Zima.
Ulubiona pora roku Klary, składa się na to wiele czynników. Przede wszystkim stawką jest śnieg.
Frisnow zajmuje nam najwięcej czasu.W ciągu jednego spaceru kilkanaście razy trzeba uprawiać ten sport, Klara jest jak najbardziej świadoma tego, że ruch to zdrowie. Konsekwencją kopania śniegu są bolące nogi oraz pulsujący ból w łydkach. Ale czego nie robi się dla zdrowia ;) Ile radości sprawia ganianie za piłką i szukanie jej w grubej okrywie śniegowej. Nurkuje nie tylko twarz, nurkuje całe ciało! Można się przewalać, ganiać, biegać. Patyki o każdej porze roku są świetne, świeże, czasem nawet prosto oberwane z drzewa (wiadomo przez kogo).Czasem przywędruje jakiś psi kolega, a wtedy! Harce, zapasy, patyk w pyszczek i proszę mnie gonić! 40 minut nie nasze, a trzeba się przecież jeszcze załatwić...
Kreski poniżej zera nie grają zbyt istotnej roli, kubraczek, a właściwie kombinezon na cztery łapy ratuje w każdej sytuacji. Jednym zmartwieniem mogą być śniegowe kule na łapach i brodzie,na które nie mamy sposobu. W ciągu spaceru tylko odczepiamy te,które się da, natomiast po spacerze- do wanny. Kulki znikają w mgnieniu oka, Pysiowej robi się cieplutko i sen przychodzi właściwie sam. Niekomfortowe uczucie mogą sprawiać poduszki, między którymi tworzą się lody. Wtedy cztery łapy w górę(przemiennie) i ... mamo, ratuj!
Zimą rośnie apetyt małej sznaucerki. Poza karmą,którą zjada, idą w obieg także ukochane przełyki w liczbie dużo większej niż latem. Będąc na polance dwa dni temu z Klarą,oczywiście, usłyszałam od mojej sąsiadki,że ona to nam nigdy nie utyje.Na razie ta hipoteza się sprawdza i utwierdza mnie w przekonaniu ,że chyba zmieni swój status na fakt. Klarinka zimą na zapewnione 4 godziny ruchu, czasem więcej,czasem mniej. Wszystko zależy od pogody. Warto jeszcze wspomnieć, że uwielbia PADAJĄCY śnieg. Biegnie wtedy kilkanaście metrów i,skacząc po drodze,łapie płatki śniegu w pyszczek.
Zimną porą w odstawkę nie idą ćwiczenia. Powtarzamy,kiedy nam przyjdzie ochota. Ostatnio zaprzyjaźniłam się z biegówkami i ćwiczymy przy nich dobre zachowanie- w końcu po raz pierwszy widzi takie długie coś, na czym się stoi, biega, zjeżdża....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najchętniej czytane w tym miesiącu
-
Witajcie! Dzisiaj bardzo krótko, daję tylko kilka zdjęć w kolorach jesieni, z zabawy oraz z grzybobrania :) Piszcie w komentarzach, k...
-
Klarka ma wielu psich kolegów i koleżanek. Zabawa przeważnie polega na tym, że JĄ gonią, a ONA ucieka (trzeba Wam wiedzieć, że biega bardzo...
-
30 czerwca 2011 roku w godzinach popołudniowych do naszego życia wkroczyła maleńka psinka, ważąca niecałe 2 kg. Ustaliliśmy z hodowcą, że ...
-
Zaczęło się od zakupu, przepłaconego zresztą sporo, gumowego talerzyka. Leżał sobie w pokojowej szafce do połowy czerwca. Właśnie wtedy po...
-
Klara urodziła się 1 maja 2011 roku w jednej z mazowieckich hodowli. Jest miniaturowym sznaucerem maśći pieprz i sól. 30 czerwca 2011 t...
No i wreszcie zrozumiałam dlaczego tak bardzo uwielbiacie tą porę roku :D
OdpowiedzUsuńJesteście chyba w mniejszości- większość osób ma dosyć zimy, ale Wy wykorzystujecie ją w każdym calu! Na pewno będzie to z korzyścią dla Was. ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że choć sama chciałabym już powrotu wiosny, razem z Luną również uwielbiamy harce w śniegu! Frisnow jest chyba jedną z naszych ulubionych dyscyplin. ;) Szkoda tylko, że na razie musimy zaprzestać jej praktykowania ze względu na dolegliwości Luniaka.
Łaaaa, zazdroszczę psa pałającego tak ogromną miłością do zimy! *o*
OdpowiedzUsuńMiki to ledwo na dwór chce iść...
Vin też kocha śnieg :D chyba jego ulubiona pora roku ;P
OdpowiedzUsuńZula kocha snieg! Ma 4 lata ale cieszy sie zawsze jak dziecko :)
OdpowiedzUsuńHeh.Dexter także uwielbia śnieg,ale jego ulubioną porą roku jest lato.Tak samo jak moją,zauważam to przy każdym spacerze w lecie.:) W zimie nie spacerujemy długo.Mi jest jak zawsze zimno xD Nie lubię zimy ;/ Dlatego to tak wychodzi.Ale za to w lecie siedzimy cały dzień praktycznie na dworze ,przed blokiem :) Chodzimy na dalekie wędrówki,nad młyn gdzie Dexter kocha po prostu pływać ♥
OdpowiedzUsuńAle się rozpisałam xD hehe. To fajnie ,że macie swoją ulubioną porę roku i ją wykorzystujecie :]
Pozdrawiamy.! ♥
Z kolei latem,szczególnie tym gorącym latem, Klara,gdyby nie potrzeby fizjologiczne, mogłaby wychodzić bardzo rzadko. Źle znosi upały i nie przepada za nimi :)
UsuńRufi też lubi śnieg, tylko te kulki ;D
OdpowiedzUsuńEhh, Więc chyba wszystkie psy uwielbiają śniegP
OdpowiedzUsuńPewnie tak, tylko właściciele nie zawsze :D
UsuńNam zima też jakoś szczególnie nie przeszkadza, a zwłaszcza Flopce. Tylko przez to zainteresowanie moim konkursem jest mierne. :/ A po za tym... Chciałam, żeby w święta był śnieg... Tylko w te Bożego Narodzenia. :<
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy E&F.