sobota, 1 września 2012
Koniec
Te wakacje były dla nas zdecydowanie za krótkie.
Opierały się one głównie na piłeczkowaniu (tak,tak piłeczkomania nadal trwa), zabawie z psami oraz długimi wyprawami w nowe,ciekawe miejsca. Klarcia nie umie żadnej nowej sztuczki, komendy czy czegoś podobnego. Skupiłyśmy się na doskonaleniu tego, co umie. Dałyśmy sobie spokój z oddawaniem przedmiotu, natomiast utrwalałyśmy komendy w różnych miejscach, w dużych i małych skupiskach ludzi i zwierząt. Muszę przyznać, że to nam się udało i Klara wykonuje moje polecenie (zazwyczaj jest to siad) z odległości nawet kilkudziesięciu metrów. Bardzo ładnie bawi się z innymi psami,
lecz woli piłki, co chyba nie jest dla nikogo zaskoczeniem :)
Dodatkowo rozpoczęłyśmy naukę chodzenia przy nodze w obecności innych psiaków i idzie nam także nienagannie.
Ten post jest krótki, ze względu na brak chęci do wspominania wszystkiego, co się wydarzyło
w te -już prawie minione- wakacje. Działo się wiele dobrego, mniej złego. Z nadzieją patrzę w kalendarz ,szukając wzrokiem następnych wolnych dni.
Cóż Boże Narodzenie za niecałe 4 miesiące :)
Pozdrawiamy!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najchętniej czytane w tym miesiącu
-
Witajcie! Dzisiaj bardzo krótko, daję tylko kilka zdjęć w kolorach jesieni, z zabawy oraz z grzybobrania :) Piszcie w komentarzach, k...
-
Klarka ma wielu psich kolegów i koleżanek. Zabawa przeważnie polega na tym, że JĄ gonią, a ONA ucieka (trzeba Wam wiedzieć, że biega bardzo...
-
30 czerwca 2011 roku w godzinach popołudniowych do naszego życia wkroczyła maleńka psinka, ważąca niecałe 2 kg. Ustaliliśmy z hodowcą, że ...
-
Zaczęło się od zakupu, przepłaconego zresztą sporo, gumowego talerzyka. Leżał sobie w pokojowej szafce do połowy czerwca. Właśnie wtedy po...
-
Klara urodziła się 1 maja 2011 roku w jednej z mazowieckich hodowli. Jest miniaturowym sznaucerem maśći pieprz i sól. 30 czerwca 2011 t...
O tak... szybko zleciało. I Ja też uważam, że lepiej dopracować stare rzeczy niż brać się za coś nowego. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWakacje niestety zawsze są za krótkie..
OdpowiedzUsuńAle pocieszam się, że za rok będą następne :D
Pozdrawiamy i zapraszamy do nas!
http://whitesterrier.blogspot.com
Taaak, a rok to dużo czasu :(
UsuńTak są za krótkie , a Wy wcale nie mało zrobiliście . To ogromnie dużo . :)
OdpowiedzUsuńHaha ja też czekam na Boże Narodzenie i nie tylko ze względu na wolne , ale te wspaniałe święta ! :)
Pozdrawiamy A&K
Chyba zacznę się rozglądać za świątecznymi prezentami :D
UsuńEh, szkoda, ze wakacje już się praktycznie skończyły, czuje jakby się dopiero zaczęły. Oby te święta były inne, lepsze i bardziej magiczne. Śliczny pies . ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
Usuńdziękuję bardzo :)
Mnie też coś szybko zleciały wakacje. Zanim się człowiek obejrzy, już wrzesień.
OdpowiedzUsuńChoć nie uczyłyście się z Klarą niczego nowego, sukcesywne powtarzanie posiadanych już umiejętności to powód do zadowolenia. Nic straconego, to nie ostatnie wakacje. ;)
Niby nie ostatnie,ale rozstanie z nimi jest bolesne.
UsuńNam też wakacje minęły bardzo szybko.I jeszcze je skrócili o tydzień:\:P
OdpowiedzUsuńTo dobrze,że udoskonalałaś umiejętności Klarci:)Teraz może,zrobić większe wrażenie :)ponieważ na pewno umie już prawie wszystko doskonale.:)
My również do świąt czekamy,a potem na ferie:D
Pozdrawiamy!!
Klarcia wygląda na tym zdjęciu ,jakby prosiła o jeszcze kilka dni wakacji! Ślicznotka jak zawsze.Prawdziwa Dama.
OdpowiedzUsuńMam dla Was dobrą wiadomość.Otóż 1 listopada wypada we czwartek,więc prawdopodobnie i piątek będzie wolny.Zapowiada się więc dłuuugi ,czterodniowy weekend.Hura!
Dla Klarci zasyłam sto dwa buziaki!
To jeszcze raz ja.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o kilka fotek Pysi...
Plis....