środa, 17 kwietnia 2013

Taki sobie slalom


9 patyków wbitych w ziemię.
Odległość między nimi 3 stopy (moje).
Przysmaki w kieszeni, potem w jamie gębowej istotki.
Mały ogonek, zwany ogórkiem, wachluje jak flaga Zaksy na meczu Zaksa-Resovia.
 
Jednym słowem -slalom.
Zwykłe patyczki,a cieszą.
Nie samym tropieniem sznaucer żyje!
Trochę rozrywki też ważne.
 
-Patrz!  Biega jak pajac wkoło tego psa!
Drogi Panie,ćwiczymy rezystencję siadu!
:O
 
 
 
 

9 komentarzy:

  1. Slalom jest ekstra! Artis póki co umie tylko między nogami, między patykami nigdy nie próbowałam.
    Niestety, panuje znieczulica w wielu osobach na krzywdę jaka dzieje się zwierzętom (i nie tylko). Łatwiej udawać, że nic się nie widzi. Jednak wspaniałe jest to, że są jeszcze ludzie, którzy reagują. Serio, tyle dobrych osób, domy tymczasowe, fundacje, weterynarze z powołania... :) Czasem ciężko wierzyć w ludzi, a czasem wszystko wskazuje na to, że nie jest do końca źle. :)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Asia & Artis,
    http://psowaty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Heh, no slalom fajna sprawa, tylko jak się ma dużego psa to jest problem :P
    Myślę, że ukarze się filmik z slalomu ? :D
    Pozdrawiam Martyna i Funny
    zapraszam do mnie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Filmik będzie ,jak najbardziej , muszę kamerzystę poprosić albo aparatem spróbuję :)

      Usuń
  3. ALEŻ TY FAJNIE PISZESZ.
    CUDNIE SIĘ CZYTA.

    OdpowiedzUsuń
  4. No to się dobrze bawiliście:)
    Uwielbiam twój styl pisania:)
    Zapraszam do nas: http://w-oczekiwaniu-na-psa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ejjj...świetny pomysł!Na pewno jutro go wykorzystam !
    Pewnie superowo spędziliście czas!Oby tak dalej!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!

Najchętniej czytane w tym miesiącu