wtorek, 6 maja 2014

Majówka cz.1

  Kto by się spodziewał, że ostatnie dni tegorcznej majówki będą obfitowały w ... nową sztuczkę!
Wczoraj w godzinach późnopopołudniowych w ułamek sekundy nauczyłam Klarę to, czego próbujemy się nauczyć od zeszłego roku. Klara nigdy nie lubiła wchodzić na różne przedmioty, w tym momencie należy dodać, że nigdy specjalnie nie nakłaniałam jej do tego. Nie lubi, więc trudno. Jednak ostatnimi czasy zaczęłam wprowadzać zmiany, tj. brałam Klarcię na różne, wysokie i te mniej, przeszkody, murki, drzewa, pnie (bezpieczeństwo przede wszyskim).No i udało się:






Nowa sztuczka nosi nazwę "lada". Nie mam pojęcia, co zainspirowało mnie do nadania tak oryginalnej nazwy :D



Dzisiejszy dzień jest dniem "zakasania rękawów", niedługo idziemy na nasze słynne pole i ćwiczymy. Chcę przygotwać coś specjalnego, o czym przekonacie się w następnym poście.
Dziękuję, że jesteście z nami, mimo że nie komentuję Waszych blogów tak często, jak dawniej (co nie znaczy, że nie czytam). Do zobaczenia już niebawem!

czwartek, 1 maja 2014

3 lata

Zamykam oczy i zastanawiam się.
 
Tak.
To były bez wątpienia trzy lata ogromnego szczęścia, którego mogłam doświadczyć.
Niewielka istotka, 35-cio centymetrowe stowrzenie odmieniło moje życie, zmieniło moje priorytety.


 
Dziękuję Klarze;
trzyletniej miniaturowej sznaucerce.
Od dzisiaj. 

Najchętniej czytane w tym miesiącu