Niestety.
Wczoraj, 28 stycznia odeszła Białka- jedna z pierwszych psów z naszego schroniska nie doczekała się swojego ukochanego pana. Nie traciła nadziei, z cierpliwością czekała na tego jedynego, który podzieli się z nią kawałkiem kołdry. Podczas swoich siedmiu lat życia przeszła wiele, lecz kontakt z ludźmi uwielbiała. Pięknie chodziła na smyczy, ładnie się bawiła ze swoim kompanem z boksu.
Wczorajsza informacja mocno mną potrząsnęła. Ona nigdy nie chorowała, w przeciwieństwie do swojego lokatora, była silną suczką. W lipcu, kiedy oficjalnie stałam się wolontariuszem, była jednym z pierwszych psów, które mnie zaakceptowały od razu, bez wahania. Uwielbiała pieszczoty, spacery, zabawy, jedzenie, którego brakowało jej w młodości. Świetnie pozowała do zdjęć, tańczyła,skakała, robiła maślane oczy. Zawsze wesoła z merdającym ogonem, pełna wigoru i energii mimo swojego dojrzałego wieku. Bardzo rzadko słychać było jej szczekanie, owszem zazdrościła innym psom wychodzącym na spacer, lecz nigdy nie rzucała się na karty z ujadaniem. Była opanowana. Łagodna. Cierpliwa. Niewielka.
Jednak te cechy nie wystarczyły, aby ktoś ją pokochał na dłużej. Nikt nie zdecydował się na małego psa w typie terriera. Nie wiem, dlaczego.
Trudno powstrzymać zły.
Nie było mnie wczoraj tam, na miejscu, nie wiem, jaka była przyczyna, że jest już z Tęczowym Mostem. Szukam uporczywie jakiegoś zdjęcia, pamiątki. Oczy przysłaniają łzy, które skutecznie uniemożliwiają poszukiwań. Po dłużej chwili, znalazłam dwa, jedynie dwa zdjęcia. Jedno ukazuje ją zasłoniętą przez lokatora, drugie ukazuje chwile pieszczot. Postanawiam dodać te drugie, jeszcze z lata. Pierwsze zdjęcie nie jest mojego autorstwa, należy do schroniska.
Białka z Cyganem, swoim towarzyszem od zawsze.
Ciekawe, jak on sobie poradzi. Czy czeka go taki sam los?
wtorek, 29 stycznia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najchętniej czytane w tym miesiącu
-
Witajcie! Dzisiaj bardzo krótko, daję tylko kilka zdjęć w kolorach jesieni, z zabawy oraz z grzybobrania :) Piszcie w komentarzach, k...
-
Klarka ma wielu psich kolegów i koleżanek. Zabawa przeważnie polega na tym, że JĄ gonią, a ONA ucieka (trzeba Wam wiedzieć, że biega bardzo...
-
30 czerwca 2011 roku w godzinach popołudniowych do naszego życia wkroczyła maleńka psinka, ważąca niecałe 2 kg. Ustaliliśmy z hodowcą, że ...
-
Zaczęło się od zakupu, przepłaconego zresztą sporo, gumowego talerzyka. Leżał sobie w pokojowej szafce do połowy czerwca. Właśnie wtedy po...
-
Klara urodziła się 1 maja 2011 roku w jednej z mazowieckich hodowli. Jest miniaturowym sznaucerem maśći pieprz i sól. 30 czerwca 2011 t...
Aż się od razu płakać chce :(
OdpowiedzUsuńMatko , nie rozumiem tego .
Smutne , tym bardziej , że była tak nie zwykła ...
I taki los spotkał niewinne stworzenie przez człowieka , który ją porzucił ...
Ludzie są okrutni .
Praktycznie o każdym psie można powiedzieć "niezwykły".
UsuńKażdy ma w sobie "to coś ", tylko ludziom brakuje empatii? odpowiedzialności? wrażliwości? ...
Źle to ujęłam . Chodziło bardziej o to , że spełniała by ludzkie wymagania , a po mimo tego nikt nie podarował jej domu.
UsuńKochany psiak , który nie tracił nadziei pomimo tego co przeszedł już w życiu <3
Niestety w dzisiejszych czasach niewiele jest dobrych ludzi .
Dlatego należy przechylić szalę na naszą stroną, mam nadzieję,że na stronę ludzi dobrych :)
UsuńSzkoda :( Skoro była taka dobra, taka kochana, to czemu jej nikt nie chciał ? ...
OdpowiedzUsuńBiedna psina... Nie doczekała się tego jedynego ... :(
Ciągle zadaję sobie pytanie taki jak między innymi Ty. W schroniskach nie brakuje starszych psiaków, młode szybko znajdują domu z reguły, choć i z tym różnie bywa. Zbyt wiele ludzi niesie okrucieństwo aniżeli ciepły kąt i to z tym jest problem, nie z istotkami.
Usuń:(
OdpowiedzUsuńWzruszająca historia. Szkoda mi takich psów które zostały pokrzywdzone przez złego człowieka/los i nie dostały wynagrodzenia od życie w postaci kochającego domu i rodziny. Ja bardzo bym chciała pomóc psiakom ze schronisk,ale niestety teraz nie mogę i dlatego postanowiłam sobie,że gdy dorosnę lub wcześniej przygarnę ze schroniska psiaka i dam mu ciepły i kochający dom i rodzinę :) Trzymamy kciuki,aby inne psy znalazły kochające rodziny i aby w życiu im się powiodło.
OdpowiedzUsuńJa zawsze ubolewam nad tym, że człowiek,mimo dobrych chęci i wytrwałości, nie jest w stanie pomóc wszystkim potrzebującym zwierzętom. Z kolei ja chciałabym założyć jakąs organizację lub włączyć się do już istniejących fundacji, których głownym celem jest niesienie pomocy wszystkim zwierzakom, bez względu na wiek,wygląd, choroby, czy charakter.
Usuń:( R.I.P. Białka [*]
OdpowiedzUsuń[*] Szkoda :( Wyglądała na cudowną i kochającą sunię :(
OdpowiedzUsuń